jaka ze mnie blogerka?

A no taka jak z koziej d... traba, widac to po czestotliwosci w jakiej tu zagladam.
Swieta, swieta i po swietach, w tym roku czekalam na nie z niecierpliwoscia, bo mialam dostac niespodzianke.

Dobra opowiem od poczatku: na forum o ktorym juz pisalam zorganizowano wymiane zajaczkowa. oto niespodzianka,ktora ja wyslalam do mojej wylosowanej "ofiary"
a ta na tym zdjeciu to niespodzianka, ktora ja dostalam


Komentarze

  1. To tak jak ze mnie, też taka blogerka jak z koziej d...trąbka :)) Witaj w klubie! To moje kolejne podejście do prowadzenia bloga...a i jak powyżej zachwalałam wieś to minus tu taki, że mam bardzo słaby sygnał z internetem :( Żółw w ślimaczym tempie otwiera mi strony, nie mówiąc o video, bo tegoż raczej się człowiek nie doczeka, masakra pod tym względem! Pozdrawiam blogerko :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz