Chandra i zakupy

W piatek znowu zatrzesla sie ziemia i ja znowu nic nie poczulam a to dlatego ze bylam wtedy w najgorszym miejscu jakie mi sie moglo przytrafic w takim momencie-w windzie.
Ale nie o tym chcialam. Na poczatek ciekawostka.
Co w tym ciekawego? kokosowe ciastka, zadna rewelacja. No dla tych mieszkajacych w Polsce pewnie nic nie zwyklego, a ja sie zdziwilam. Kupilam te ciastka w takim zwyklym przy domowym sklepie i najlepsze jest to ze dopiero w domu zorientowalam sie ze zrobione sa w Polsce :)
Co jest najlepsze na zly humor i chandre? W moim przypadku zakupy, ostatnio sa to zakupy przydasiowe mam do tego sprzyjajace warunki, 2 odpowiednie do tego skepy w okolicy. Jeden z nich zostanie zamkniety pod koniec marca wiec robia nadzwyczajna wyprzedaz wszystkiego i to za polowe ceny. Drugi, to pasmanteria w ktorej postanowili sie pozbyc starych zapasow firmy Dmc i wyprzedaja wszystkie gotowe zestawy do xxx. Rewelacja, bo ja wlasnie odkurzylam moje tamborki i igly i wzielam sie znowu za haftowanie po prawie rocznej przerwie. A to co udalo mi sie do tej pory zdobyc
 
 Napewno bedzie tego wiecej, w przyszlym miesiacu sa juz pierwsze targi kreatywnosci i napewno mnie tam nie zabraknie. Juz nie moge sie doczekac.
W miedzyczasie umilam sobie czas kupujac gazety, to moj jedyny nalog, jedni pala papierosy ja kupuje gazety. W ostatnich dniach sa to te z xxx.
W pierwszej od prawej nie znalazlam nic ciekawego ale moze kiedys cos mi sie tam spodoba, ta w srodku ma male hafciki Wielkanocne, natomiast ostatnia to slawna "Idee di Susanna" za ktora przepada wiele haftujacych blogerek, natomiast ja jakos nie jestem przekonana, bo czesto hafty sie powtarzaja ale czasami mozna znalesc fajne pomysly wiec czasami ja kupuja. Chociaz przez kilka lat kupowalam ja regularnie. W tym numerze jest zaproszenie na "Drzwi otwarte" do redakcji mozna bedzie zobaczyc gdzie powstaje ta gazeta i przy okazji zrobic odpowiednie zakupy. To dosyc blisko mnie wiec pewnie sie tam wybiore :)
Oto spis tresci lutowego numeru :
 
Na dowod ze mam gazetowa bulimie zdjecie kosza z gazetami z ostatniego miesiaca, w srodku sa tez jakies katalogi darmowwe ale niewiele :)
 I jak juz ktos dotrwal do konca, to moze jeszcze zobaczyc moje ostatnie dzielo decoupage, zrobione tylko dlatego ze potrzebne mi bylo cos na przedasie.

Komentarze

  1. Zakupy świetne .Zestawy do haftu i gazety cudne.Też jestem uzależniona od takich zakupów.Troszeczkę Ci zazdroszczę.A dzieło na przydasie śliczne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz, ze i ja nie poczulam tego trzesienia ziemi? Az wstyd! Zakupki swietne, kazda haftujaca je lubi... A do tego masz sklepy niedaleko, zazdroszcze... Co do gazet to tez kiedys kupowalam 'Susanne' ale za nia nie szaleje. Wiem, ze wiele dziewczyn z Polski ja lubi a mnie osobiscie bardziej podobaja sie te angielskie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, ale tu u Ciebie fajnie:) Zaraz musze dopisac do ulubionych:) Znam ta radosc z polskich produktow! Jak u mnie cos zobacze to sie glupkowato smieje, a pozniej rozgladam na boki, czy inni mnie widza:P
    I bardzo dobrze rozumiem Twoja slabosc do gazetek xxx, bo wloskie sa najlepsze pod sloncem! Angielskie i amerykanskie to slabizna przy nich. Susanna to moja ulubiona, ale lubie tez profilo.
    Wiem, ze sie malo znamy, ale czy mogalbym miec do Ciebie wielka prosbe? Bede wdzieczna do konca zycia!!!! U mnie w sklepach nie ma zestawow DMC, a w Polsce od 4 lat bywam tylko w lecie, wiec nie udalo mi sie trafic, a marze okrutnie o wzorach do tych malych domkow. Czy bylabys tak mila i podzielila sie wzorkami? Jakby co to chetnie przesle w zamian cos innego:) piegucha(at)gazeta.pl
    A jak nie, to i tak do Ciebie bede dalej zagladac:P Aaaaa, w sekrecie Ci powiem, ze Matkas do Ciebie tu zajrzala i jej sie bardzo spodobalo:) Wiec bedziesz miala cicha podczytywaczke z Katowic:)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Polskie wypieki są najlepsze ;) mam teraz ochotę na takie kokosowe ciasteczka. A ta ostatnia szafka! no mistrzostwo moim zdaniem ;) idealnie wpasowała się w mój gust. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki za odwiedziny
    ciesze sie ze mnie odwiedzacie
    co do ciasteczek to nie kupowlam je dlatego ze sa polski a dlatego ze kokosowe i dopiero w domu sie zorientowalam skad sa
    piegucha napisalam ci maila:)
    Monalisa ja na szczescie nie poczulam trzesienia ziemi i wcale sie tego nie wstydze, a wiem ze w takich przypadkach jest mozliwosc powtorki to ubralam sweter i skarpety( bo zazwyczaj hasam sobie po domku w letnim stroju) a psu zalozylam obroze, zeby w razie czego byc przygotowanym

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakupy cudne zazdroszczę wyprzedaży zestawów DMC, u mnie niestety nic nie upoluję :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz