Powiem tak- nie dziekuje. Zdazalo mi sie dostac takie cos, nigdy od mojego wlasnego chlopa a np. od kolegow z pracy. Ja jednak wole tulipany, nawet gozdziki cokolwiek innego niz ten kwiatek.
Jak juz musi byc mimoza to niech to bedzie to tradycyjne ciast przygotowywane z tej okazji.
Ja niestety nigdy go nie robilam i pewnie nie zrobie, przepis mozna znalezc tutaj
Pierwszy raz spotykam się z takim kwiatkiem... A ciasto wygląda niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda kusicielsko.Och , te kalorie!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń