Ida Swieta

Od dzis dokladnie za 4 miesiace bedzie Boze Narodzenie, ja moze specjalnie wierzaca nie jestem ale te swieta lubie za swoja oprawe. Widzialam juz na innych blogach przygotowywanie ozdob u mnie faza przedswiateczna zaczyna sie dzisiaj :) Dzis zaczelam robic przymiarki gdzie postawimy choinke i jak powinna byc duza, sztuczna czy prawdziwa. Czy da sie powiesic swiatelka na zewnatrz, jaki zrobic wieniec na drzwi wejsciowe. Mam na to wszystko tylko 3 miesiace, bo moj dom bedzie udekorowany zgodnie z tutejsza tradycja juz na poczatku grudnia.
To tyle o planach na najblizsze miesiace, a teraz pochwale sie co wyszlo spod moich rak ostatnio. Bylo tak goraco, ze doszlam do wniosku Pare stopni wiecej nie zrobi roznicy i upieklam takie oto obwarzanki na deser.


Prawda ze apetyczne, sa bardzo zdrowe i nie przybywa od nich centymetrow w biodrach maja dokladnie 0 kalorii, a to dlatego ze nie sa do jedzenia, bo zrobione z masy Fimo. Szalenstwo mi nie przeszlo i dalej lepie te tutaj miniaturki maja ok 1 cm srednicy i powstana z nich kolczyki lub zawieszki do czegos.
Moje malusie wypieki nie zasluguja by odpalac dla nich caly wielki kuchenny piekarnik, zaopatrzylam sie na ta okazje w uroczy czerwony piekarniczek, ktory bedzie mi sluzyl tylko do fimo. Na zdjeciu pozuje obok zelazka, ktore ma standardowe wymiary, w ten sposob widac jaki jest tyci. Wierzcie mi ze to nie zabawka.


Komentarze

  1. Świetny ten tyci piekarnik.
    Wybacz, ale uśmiałam się z tekstu:
    '' Mam na to wszystko tylko 3 miesiace, bo moj dom bedzie udekorowany zgodnie z tutejsza tradycja juz na poczatku grudnia. ''
    U mnie w okolicy, co niektórzy to zaraz na początku listopada dekorują mieszkania i ogródki... U mnie w domu zawsze ubierało się choinkę w Wigilie rano i tak tez robimy z mężem i synkiem u nas. Nie ulegam żadnej modzie :) no ale każdy robi jak chce.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesli tu gdzie mieszkam jest taka tradycja to to co ja robie nie jest uleganie modzie, tylko tutejszym zwyczajom, potem choinka jest usuwana 6 stycznia tak jak to robia wszyscy w okolicy. Tak mi sie podoba i juz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też już się przymierzam do świąt. Zresztą, ja o świętach nawet w lipcu myślę. Co prawda od dawna nie chodzę do żadnego kościoła i nie słucham żadnych ludzi z ambony, ale uwielbiam urok tych świąt :). Zapach pomarańczy, pierników, choinki... Ech. A, tylko nie wolno snuć za dużo planów, żeby się nie zawieść, że coś nie wyszło. Znaczy snuć sobie można - grunt, to się do nich nie przywiązywać ;).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz