Swietujmy

Dzis jest Swiatowy dzien zwierzat, ja jako posiadaczka jednego zwierzecia zamierzam swietowac. Ciekawe czy moje zwierze podziela moj entuzjazm, chyba nie, bo jest godzina 8 rano, ja nie spie od godziny a moj pies chrapie sobie jakby nigdy nic :) Ten miesiac jest dla Bricka szczesliwy, bo to wlasnie na poczatku pazdziernika 2 lata temu zostal znaleziony i trafil do schroniska. Wygladal wtedy tak :
Sama skora i kosci.

Stan na dzien dzisiejszy jest taki:
Na tym zdjeciu Brick prezentuje wypelnienie do nowej poduchy, ktora wlasnie przed sekunda zostala  uszyta. Uszylam tez na nia jeansowa poszewke ale pies nie chcial na nia czekac i poducha z poszewka juz mu sie tak nie podobala. Ta poduszke zrobilam rok temu w tym roku Brick dostanie inny prezent, a co to okaze sie jak juz prezent bedzie w domu :)
A przy okazji swieta, to jesli ktos pamieta post z 2 maja to sa dobre wiadomosci, jakis miesiac temu to okropne miesce zostalo zamkniete i wszystkie hodowane tam psy trafily do adopcji :)

Komentarze

  1. Przemiana Bricka jest widoczna ;) Miał szczęście ;) I jaką cudną poduchę ma do leniuchowania ;) Widać, że Pani go kocha. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jaka z niego chudzinka byla.Zal patrzec .Za to teraz wyglada wspaniale.Wszystkiego co najlepsze dla niego z okazji jego swieta.Zreszta Ty Ewusiu mu krzywdy nie dasz zrobic wiec dzieki Bogu ma jak w raju .Pozdrawiam i dziekuje za przeslanie haftu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz