Ci co tu zagladaja pamietaja pewnie post w ktorym pisalam o szwajcarskiej zyczliwosci. Dzis znowu jej doswiadczylam, dostalam od pewnej pani, ktora nawet mnie nie zna cale pudlo serwetek do decoupagu jest ich wiecej niz ja zdazylam zgromadzic w ciagu tych wszystkich lat mojego decoupagu.
Oczywiscie serwetki byly podzielone na kategorie swiateczne, ze zwierzetami, slonecznikami,rozami, lawenda, misiami itd. to sie nazywa szwajcarska precyzja. Juz sie nie moge doczekac zeby je uzyc.
Wybralam sie tez na zakupy do pasmanterii, ktora chyba odwiedzilam dzis ostatni raz, bo ceny tam maja chyba z ksiezyca. Kupilam tylko 2 rzeczy, bo nie mieli wszystkiego czego potrzebowalam. Glownie chodzilo mi o len i wzielam na probe jeden motek muliny jedwabnej. Zobaczymy czy to takie cudo jak mowia :)
Juz w drodze powrotnej znalazlam druga pasmanterie troche gorzej zaopatrzona, badziej zorientowana w kierunku cerowania skarpet, przyszywania brakujacych guzikow. Na wystawie wypatrzylam opakowanie muliny Madeira- 20 kolorow i weszlam kupic tez na probe, bo nigdy tej marki nie uzywalam, przekonala mnie cena.
Oczywiscie serwetki byly podzielone na kategorie swiateczne, ze zwierzetami, slonecznikami,rozami, lawenda, misiami itd. to sie nazywa szwajcarska precyzja. Juz sie nie moge doczekac zeby je uzyc.
Wybralam sie tez na zakupy do pasmanterii, ktora chyba odwiedzilam dzis ostatni raz, bo ceny tam maja chyba z ksiezyca. Kupilam tylko 2 rzeczy, bo nie mieli wszystkiego czego potrzebowalam. Glownie chodzilo mi o len i wzielam na probe jeden motek muliny jedwabnej. Zobaczymy czy to takie cudo jak mowia :)
Juz w drodze powrotnej znalazlam druga pasmanterie troche gorzej zaopatrzona, badziej zorientowana w kierunku cerowania skarpet, przyszywania brakujacych guzikow. Na wystawie wypatrzylam opakowanie muliny Madeira- 20 kolorow i weszlam kupic tez na probe, bo nigdy tej marki nie uzywalam, przekonala mnie cena.
Ja tez chce taka paczke Madeiry:) Tez jej jeszcze nie uzywalam, wiec czekam na Twoje wrazenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z serwetkami, fajny prezent dostalas:)
Narazie musze sie zastanowic co nia xxx. Narazie probuje ta jedwabna nic.
UsuńNiesamowita jest ta paczuszka niespodzianka od nieznajomej. Życzę przyjenych prac z takim zapasem serwetek- będzie się u Ciebie działo:-)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Musisz być cudowną osóbką, jeśli tyle ludzkiej życzliwości Cię spotyka :-)
OdpowiedzUsuńBo ja wiem?? Chyba nie, tylko osoby ktore spotykam takie sa i juz.
UsuńKocham wręcz kolorowe muliny.
OdpowiedzUsuńsuper paczka :-)
OdpowiedzUsuńja kiedyś tak dostawałam różne włóczki, aż powiedziałam ludziom "dosyć"
do tej pory mam jej całe mnóstwo, bo nie daje rady jej przerobić :-)
Ja do tej pory nie spotkalam osob, ktore by sie tak dzielily z innymi :( bezinteresownie
UsuńSuper prezent.Życzę wielu pięknych pomysłów.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń