Po weekendowych zakupach stalo sie tak, ze mam lodowke pelna roznych warzyw. Swieze i pachnace, az zachecaja do gotowania. Dzis wybralam oberzyne na obiad, jest to warzywo za ktorym specjalnie nie przepadam ale od czasu do czasu jadam.
Potrzebny nam bedzie :
spory baklazan,
mozzarella,
pomidorki koktajlowe,
suszone oregano,
olej z oliwek oraz sol.
Potrzebny nam bedzie :
spory baklazan,
mozzarella,
pomidorki koktajlowe,
suszone oregano,
olej z oliwek oraz sol.
Baklazana nalezy pokroic w 1cm plastry, nastepnie kazdy z nich posolic z obu stro i ulozyc na sitku lub durszlaku, przycisnac czyms ciezkim i tak zostawic nawet na godzine od biedy wystarczy pol. Potem wyplukac pod biezaca woda i dobrze osuszyc kazdy krazek.
Ukladamy je na blaszce z piekarnika wyscielonej papierem do pieczenia kazy lekko nacinamy nozem w kratke. Nastepnie kladziemy mozzarelle pokrojona w kostke i pokrojone w cwiarki pomidorki posypujemy osregano i polewamy lekko olejem. Pieczemy jakies 20 minut na 180°C.
Jak dla mnie pycha, to danie wlasnie stalo sie moim ulubionym daniem z baklazanow. W lodowce mam jeszcze jednego i napewno niedlugo znowu je zrobie :)
O, podoba mi się, bardzo w moim stylu. Koniecznie muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńoch jakie smakołyki pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam oberżyny, kojarzy mi się głównie z kolorem ;)
OdpowiedzUsuńto ten przepis jest akurat dla ciebie na sprobowanie baklazanow, bo smakuje prawie tak jak pizza. Prawie, bo nie ma drozdzowego ciasta no i ma mniej kalorii :)
UsuńTo jak tylko moja kuchnia będzie zrobiona i piekarnik gotowy do odpalenia, chętnie wypróbuję ;)
UsuńJa bakłażany lubię w formie podsmażonej na piastrze i ułożonej w talerzu napełnionym oliwą, czosnkiem,pietruszką i odrobiną peperoncino.Doprawionym sola - pyszności:)Tej wresji nie próbowałam- dzięki za pomysł:)
OdpowiedzUsuń