Biale bombki

Ja wiedzialam, ze tak bedzie. Zmienilismy dostawce internetu i od poczatku miesiaca sa problemy. Wlasciwie to nowa linia jeszcze nie zostala podlaczona, wroc, poprawka linia zostala podlaczona ale nie tam gdzie trzeba. A tam! To dluga historia, w kazdym badz razie narazie korzystamy z tymczasowego rozwiazania zaoferowanego przez nowego dostawce, oczywiscie za darmo.
Szosty raz zaczynam tego posta przez ta historie z internetem mialam ciagle jakies problemy.
Przedwczoraj w ramach relaksu ozdobilam 2 swiece, jedna jest dla nas druga bedzie prezentem gwiazdkowym.
Ta z zajaczkami zostanie u nas, jak tylko zobaczylam ta serwetke to wiedzialam co z niej bedzie :)
A ta z szopka bedzie na prezent. Potem skoczylam szkalne bombki, ktore zaczelam juz jakis czas temu.





Z 8 ktore kupilam zachowalo sie 7 jedna pekla w czasie malowania.
Juz nie moge sie doczekac ubierania choinki i dekorowania domu ale wytrzymam do soboty, bo zgodnie z tradycja choinke ubierzemy w ten dzien. A juz jutro przydzie swiety mikolaj i przyniesie Camillo slodycze.
Dzis slyszalam jak na przystanku starsze panie sie cieszyly na jutrzejsze swieto. Mamy tu we wsi takie centrum gdzie spotykaja sie emeryci, czesc z nich tam mieszka reszta tylko przychodzi tam by spedzic dzien w towarzystwie. No i jutro jest zorganizowana impreza, odwiedziny Swietego Mikolaja wszyscy uczestnicy dostana prezenty :)
Dobrnelam do konca, nawet wszystkie zdjecia mi sie zaladowaly

Komentarze

  1. skoro jedna się stłukła to znaczy że miało być ich siedem ;-)

    przed przeprowadzką pracowałam w takim ośrodku, ale nie robili sobie prezentów na Mikołajki
    w ogóle chyba ten zwyczaj jest we Włoszech mało znany, bo nawet mój Vito się zdziwił, jak o nim usłyszał :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pewnie mialo byc.
      A to miejsce o ktorym ja mowie nie ma nic wspolnego z wloskimi Centro per anziani chociaz tak samo sie nazywa. To tutaj to dosyc luksusowe miejsce, przynajmniej tak po tym mowia.

      Usuń
  2. Jakie te bombki piękne wręcz cudowne buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. I świece, i bombki ogromnie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne świece! A bombki są rewelacyjne! Baaardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne rzeczy zrobiłaś, te bombki są po prostu cudne, przypominają mi choinkę z mojego rodzinnego domu. Jestem bardzo ciekawa tajników produkcji takich bombek jeśli to nie tajemnica, oczywiście. Niech Święty Mikołaj przyniesie Wam dużo słodyczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) Oczywiscie ze to nie tajemnica, zastosowalam na nich klasyczna technike decoupage. Pomalowala bombki farba podkladowa, potem na to biala farba akrylowa nastepnie przykleilam motywy wydarte z papieru ryzowego z nadrukami zimowymi, potem domalowalm jeszcze troche biala farba zeby widoczki wygladaly jaby sie wynurzalay ze sniegowej poswiaty. Na wszystko lakier bezbarwny w celu zabezpieczenia i ostatecznie kropki biala konturowka, ktore imituja padajacy snieg. Robota na jeden wieczor jesli sie uzyje suszarki do wlosow coby to wszystko szybciej schlo :) Swiety Mikolaj tradycyjnie przynosi slodycze tylko dla Camillo 6 grudnia ja dostaje moja paczke 6 stycznia od Befany :)

      Usuń
  6. ale śliczne! a bombki są po prostu przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te bombki i świece - zazdroszczę ci tego artystycznego zacięcia. A te sztalugi w tle - to też twoje dzieło? Pozdrawiam z mroźnego Pescasseroli:*)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Basiu:) Te sztalugi to chodzi ci o zdjecie? Bo to jest zdjecie tylko ze przerobione w photoshopie reka Camillo.

      Usuń
    2. Z daleka wygląda jak rozpoczęty obraz:) I tak fajnie wygląda:)

      Usuń

Prześlij komentarz