Wczoraj byl piekny pazdziernikowy grudniowy dzien, gdyby nie lekko mrozny wiatr spokojnie dalo sie wytrzymac w cienkim sweterku. Slonce swiecilo jak oszalale, sobota zapowiadala sie spokojnie. W piatek wieczorem wysprzatalam pieknie mieszkanie, zaczelam powoli ustawiac dekoracje swiateczne, bo w sobote miala stanac choinka w naszym salonie. No wlasnie miala, po raz kolejny potwierdzilo sie, ze robienie planow nie ma wiekszego sensu. O godzinie 13 Camillo wymyslil zebysmy kupili regaly na te nieszczesne plyty winylowe, ktore niszcza sie torbach papierowych.
Jedyne miejsce gdzie takie zakupy mozna zrobic to Ikea. To byla najbardziej blyskawiaczna akcja kupowania mebli.
O 13.05 bylismy juz na autostradzie w drodze do sklepu. Weszlismy wyjsciem, coby sie nie przedzierac przez cala "trase wycieczkowa" bez zbedengo marudzenia zaladowalismy na wozek co nam bylo potrzebne, zaplacilismy, pomoglismy jednj pani zaladowac jej meble na wozek i o 14 bylimy w domu z naszymi zakupami. Juz o 17 wszystkie meble byly zmontowane i przytwierdzone do sciany. W miedzyczasie zdazylismy ugotowac i zjesc obiad, posprzatac po nim. Robota nam szla jak nigdy. Camillo nawet zdazyl czesciowo zapelnic polki plytami.
Tak to wyglada na dzien dzisiejszy, wciaz nei moge uwiezyc ze sie na to zgodzilam.
Na szczescie na sobocie weekend sie nie skonczyl, moja wyczekiwana choinka stanela dzis w salonie.
W tym roku na chionce zawisly gwiazdki fluorescencyjne z fimo, ktore zrobilam dzisiaj. Kiedy jest calkiem ciemno w pokoju gwazdki ladnie sie swieca. w rzeczywistosci wyglada to duzo lepiej niz na zdjeciu.
W zwiazku z tym ze w tym roku mam do dyspozycji wiecej miejsca na dekoracje, zrobilam tez stroik z prawdziwych galazek. I tutaj uzylam fluorescencyjnych gwiazdek.
Na koniec miniaturowa szopka bozonarodzeniowa, jak widac jest wielkosci skorupki od orzecha.
Jedyne miejsce gdzie takie zakupy mozna zrobic to Ikea. To byla najbardziej blyskawiaczna akcja kupowania mebli.
O 13.05 bylismy juz na autostradzie w drodze do sklepu. Weszlismy wyjsciem, coby sie nie przedzierac przez cala "trase wycieczkowa" bez zbedengo marudzenia zaladowalismy na wozek co nam bylo potrzebne, zaplacilismy, pomoglismy jednj pani zaladowac jej meble na wozek i o 14 bylimy w domu z naszymi zakupami. Juz o 17 wszystkie meble byly zmontowane i przytwierdzone do sciany. W miedzyczasie zdazylismy ugotowac i zjesc obiad, posprzatac po nim. Robota nam szla jak nigdy. Camillo nawet zdazyl czesciowo zapelnic polki plytami.
Tak to wyglada na dzien dzisiejszy, wciaz nei moge uwiezyc ze sie na to zgodzilam.
Na szczescie na sobocie weekend sie nie skonczyl, moja wyczekiwana choinka stanela dzis w salonie.
W zeszlym roku kupilam bombki takie jakie lubilam w dziecinstwie cale srebrne w ktorych odbyjal sie caly pokoj.
No i tegoroczna premiera.
Na koniec miniaturowa szopka bozonarodzeniowa, jak widac jest wielkosci skorupki od orzecha.
szybko się uwineliscie ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko te nowe półki wyglądają
i jak mi się marży strony z żywych gałązek tylko nie mam już gdzie go postawić chyba że na akwarium ;-)
Kiedys to chociaz na telewizorz sie dalo cos postawic a teraz juz nic. Ach ta modernizacja :)
UsuńBłyskawiczne działania i szybkie efekty :) Cudnie to wygląda! Kolekcja płyt bardzo okazała choinka też :)
OdpowiedzUsuńTak musialo sie to odbyc blyskawicznie i bezbolesnie, bo C. nie znosi Ikei,
UsuńSzopka w skorupce rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńZrobilam ja kilka lat temu i jeszcze sie trzyma:)
UsuńWow, ale u Ciebie już świątecznie! Piękna choinka! A kolekcja płyt jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńA dziekuje:) Plyty mam nadzieje ze wyniosa sie szybka z naszego domu, wtedy dokupie drzwiczki, szuflady i kosze do tych mebli i zrobie regal np. na naczynia, ktorych ciagle mam za malo.
UsuńRegały dobrze się prezentują, dodam że w domu u Kuby (mój syn) są identyczne. Choinka z nowymi ozdobami wygląda bardzo ładnie, przy okazji dziękuję za przepis na bombki. Ja nie mam pojęcia czy w ogóle robić jakąś choinkę bo w tym roku w moim domu pojawiło się troje lokatorów czyli Buffy, Kulka i Baribal, którzy nigdy choinki nie widzieli a za to maja zwyczaj wchodzić wszędzie gdzie się da, uwielbiają zrzucać wszystko na podłogę i broją do upadłego. W zasadzie należałoby postawić samo drzewko i pozwolić im szaleć...
OdpowiedzUsuńMoze to jest jakis pomysl na drzewko. A ci lokatorzy to koty?
UsuńPięknie to wszystko wygląda... Te regały takie proste a dają tak fantastyczny efekt... Lubię je ;) Choinka cudnie się prezentuje, ja już nie mogę się doczekać aż swoją ubiorę... :)
OdpowiedzUsuńExpedit i Billy to dwa najpopularniejsze modele z Ikei, przynajmniej tutaj. Ja choinke najchetniej trzymalabym w domu caly rok. Juz od sierpnia robilam przymiarki gdzie w tym roku ja postawie :)
UsuńLubię takie szybkie akcje:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie udekorowałaś mieszkanie.
Pozdrawiam.
Dziekuje:)
UsuńTak jak mowia wlosi "via il dente, via il dolore" Musialo sie to tak odbyc a na zakupy do Ikei wybiore sie sama ktoregos dnia.
Półeczki super wyglądają - sama bym takie chciała- zobacz jaki plus- jak już sprzedacie te winyle będziesz miała miejsce na swoje dzieła:)
OdpowiedzUsuń