Jednak wyszywam, to slowo przypomniano mi w komentarzach pod porzednim postem.Dziekuje:)
Malo, bo malo ale pare krzyzykow udalo mi sie postawic w lutym. Mam taka tradycje ze co roku ogladam festiwal piosenki wloskiej w Sanremo i zawsze wtedy wyszywam. W tym roku postanowilam zrobic biscornu dla mojej instruktorki szycia.
Malo, bo malo ale pare krzyzykow udalo mi sie postawic w lutym. Mam taka tradycje ze co roku ogladam festiwal piosenki wloskiej w Sanremo i zawsze wtedy wyszywam. W tym roku postanowilam zrobic biscornu dla mojej instruktorki szycia.
Po raz pierwszy uzylam nowej muliny DMC coloris i musze powiedziec ze efekt jest zadowalajacy.
Z okazji pierwszego marca zycze sobie wyszywac wiecej, ma nadzieje ze mi sie to uda.
Kupilam sobie w koncu odpowiednie pudelko do trzymania haftu, miesci sie tam wszystko co potrzebne jest pod reka.
Jest wystarcza duze, by wlozyc tam sredniej wielkosci tamborek, kiedy koncze wyszywanie, zamykam i zostawiam w salonie. Podoba mi sie jego kolor, pasuje mi do wystroju, bo kanape mam tez szara. To pierwsze pudelko tego typu, ktor kupilam sobie sama. Juz kiedys mialam podobne, duzo mniejsze, bardzo brzytkie, bo w majtkowych kolorach i bez plastykowej wkladki z przegrodkami. Dostalam je na urodziny od kolezanki i niestety nie przetrwalo przeprowadzki do Szwajcarii czyt. wyrzucilam, bo mi sie nie podobalo. Mam jeszcze 2 niciaki, klasyczne drewniane oba tez byly prezentami od kolezanek w pewnym momencie zaczelam myslec ze wszystkie moje kolezanki zmowily sie by dac mi wszystkie mozliwe rodzaje takich pudelek :)
Pudelko przydasie to zakup jeszcze chyba ze stycznia, natomiast w zeszlym tygodniu wrocilam z ksiegarni z nowa ksiazka. Bardzo podobaja mi sie projekty w tamborkach do haftu, kupilam sobie ksiazke poswiecona tylko takim wlasnie pracom. Narazie nie mam w planach nic takiego robic ale moze kiedys.
Wlasciwie juz kiedys cos takiego zrobilam, nie pamietam czy juz pokazywalam to na blogu, zdaje sie ze nie. Jest to wyszywany zegarek z prawdziwym mechanizmem na baterie. Nie wyszedl mi najlepiej wiec pewnie dlatego sie nie chwalilam :) Niedawno szukalam zegara do mojej pracowni i postanowilam ze powiesze ten.
szydelkowe zegary juz widzialam, ale wyszywanego jeszcze nie
OdpowiedzUsuńnie widze tam nic byle jak wyszytego, moze dodalabym jeszcze kilka szczegolow, ale poza tym jest ok
Cyferki sa krzywo.
OdpowiedzUsuńKiedyś wyszyłam parę zegarów krzyżykami..
OdpowiedzUsuńTwój zegarek jest uroczy. To, że cyferki są krzywo sprawia, że jest niepowtarzalny !!
Zegar idealnie pasuje do pracowni!
OdpowiedzUsuńMulina Coloris jeszcze u nas niedostępna:( Czekam i wciąż namolnie pytam przedstawiciela DMC kiedy będzie. On nie wie. Wkurzam się:)
Niciaki masz świetne!
Z tym zegarem bardzo fajny pomysł i jest przecudny!!!
OdpowiedzUsuńZ tym zegarem bardzo fajny pomysł i jest przecudny!!!
OdpowiedzUsuń