Tak, wracam

Kiedy w piatek wieczorem ogladalam na Netflix nowe odcinki Gilmor girls pomyslalam sobie ze skoro one moga wrocic po 10 latach to ja moge wrocic na bloga po kilku mieisiach milczenia. Dla tych mniej zorientowanych serial w Polsce nazywa sie Kochane klopoty a we Wloszech- Una mamma per amica. Co sie dzialo u mnie przez ostatnie miesiace? Nie dam rady opisac tego w jednym poscie i pewnie wszystkiego nie napisze ale w najblizych postach penie sie tego dowiecie. Napewno napisze  o tym dlaczego juz nie szyje w domu, o tym jak bylam po raz pierwszy na jeziorem Garda, dlaczego w mojej szafie jest ok 50 spodnic i kiedy przestalam miec nad tym kontrole, o tym jak pojechalismy do Spoleto i co maja z tym wspolnego zapalki, dlaczego mam dom pelny krysztalow, co to znowu za maszyne kupilam? 


Dlaczego tu czesto spacerujemy z Brickiem. Dowiecie sie tez dlaczego nie podobaja mi sie szwajcarskie mieszkania. Juz wkrotce to wszystko i wiele nowch wiesci. 


Komentarze

  1. Cieszę się ogromnie, że wróciłaś. Z niecierpliwością będę czekać na Twoje nowosci

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również bardzo się cieszę, że wróciłaś. Czekam na zapowiedziane posty!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz