zawsze odkad pamietam czekalam niecierpliwie na pierwsze sloneczne dni, cala zime zaklinalam lato zeby juz wreszcie przyszlo od tego roku koniec, po miesiacu tropikalnych upalow oswiadczam uroczyscie ze mam dosc.
I tyle na ten temat.
Ostatnie dni uplywaly mi na rozgryzieniu mojej nowej zabawki we wtorek udalo mi sie dotrzec do sklepu z odpowiednimi przydasiami i nareszcie moglam na serio rozpoczac proby haftowania.
zanim sie tak stalo, nie siedzialam z zalozonymi rekami, zrobilam sobie cos bardzo waznego-poduche pod moja szanowna pupe :)
Na koniec juz pochwale sie tylko, bo do tej pory jeszcze tego nie zrobilam, w czerwcu na moim ulubionym forum zorganizowano wymianke misiowa ja dostalam takie cudowne pudelko od Ani i wlasnie wczoraj ono znalazlo swoje przeznaczenie, zamieszka w nim moja szpilkowa poduszka, ktora zrobilam dawno temu a teraz okazalo sie ze wymiarowo pasuje idealnie do mojego prezentu.
skoro pokazalam czerwcowa wymianke to teraz pokarze lipcowa- rozana.Takie cuda dostalam - zazdroscicie mi:)
I tyle na ten temat.
Ostatnie dni uplywaly mi na rozgryzieniu mojej nowej zabawki we wtorek udalo mi sie dotrzec do sklepu z odpowiednimi przydasiami i nareszcie moglam na serio rozpoczac proby haftowania.
zanim sie tak stalo, nie siedzialam z zalozonymi rekami, zrobilam sobie cos bardzo waznego-poduche pod moja szanowna pupe :)
Moje pierwsze prace z wykorzystaniem hafciarki to nie moga byc zarty, tylko przemyslane projekty, ktore potem do czegos wykorzystam, bo nici, flizeliny itp. to nie taki tani interes i lepiej zeby to bylo cos pozytecznego.
Na koniec juz pochwale sie tylko, bo do tej pory jeszcze tego nie zrobilam, w czerwcu na moim ulubionym forum zorganizowano wymianke misiowa ja dostalam takie cudowne pudelko od Ani i wlasnie wczoraj ono znalazlo swoje przeznaczenie, zamieszka w nim moja szpilkowa poduszka, ktora zrobilam dawno temu a teraz okazalo sie ze wymiarowo pasuje idealnie do mojego prezentu.
skoro pokazalam czerwcowa wymianke to teraz pokarze lipcowa- rozana.Takie cuda dostalam - zazdroscicie mi:)
Ja też tak miałam, w zimie czekałam na lato, a w lecie na zimę :D A ostatnio coś mi się poprzestawiało i nie czekałam na lato :D I już nie mogę doczekać się chłodniejszych pór roku :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace wykonałaś :)
A jakie cudności dostałaś, ja zazdroszczę! :)
a ja od zawsze byłam zwolenniczka wiosny :) to jak budzi sie natura i wszystko sie zieleni spod topniejacego sniegu :) magia przyrody!
OdpowiedzUsuńa tych pieknych wymianek... no oczywiście że zazdroszcze :)
pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy
Pięknie haftujesz:) zazdroszczę umiejętności i cierpliwości, nawet na maszynie :)))
OdpowiedzUsuńjej te pudełeczko jest przesłodkie :0 pozdrawiam , świetny blog , zapraszam także do siebie
OdpowiedzUsuńPiękne początki z nowym sprzętem.
OdpowiedzUsuńJa także nawet próbki, robię przemyślane bo a nóż do czegoś je wykorzystam:) Nie cierpię marnotrawstwa natomiast uwielbiam przeróbki:)
Piękne rzeczy wymiankowe:) Na widok skrzyneczki dostałam śliniotoku hi hi hi