Niedzielne ubranie

to powinna byc ladnie uprasowana sukienka, wlosy ulozone moze zakrecone w loki, staranny makijaz i obiad z 4 dan.  Tak robia perfekcyjne panie domu, ja tez jestem perfekcyjna ale inaczej :)
U mnie w domu prawie nigdy tak sie nie zdarza obiad jest jakis na szybko a ja zazwyczaj caly dzien spedzam w fatruchu do malowania, wlosy upiete w wygodny kok tylko makijaz moglby sie zgadzac jesli liczyc plamy farby i pyl na twarzy. Nie wiem dlaczego ale to wlasnie w ten dzien nachodzi mnie na decoupage, dzis koncze pudelko, ktore dostalam na gwiazdke. Zaczelam tez nowy projekt troche wiekszy ale o tym w innym poscie.
Tak wyglada prawie skonczone pudelko jeszcze tylko troche lakieru i gotowe.
A tak sie prezentuje stroj na niedziele mozna powiedziec, ze sam jest dzielem sztuki.
 
Jeszcze tylko pochwale sie moim wynalazkiem do malowania uzywam platformy, ktora kiedys uzywalismy do krecenia telewizorem odkad w naszym domu zamieszkal nowoczesny sprzet, ktory juz tego nie potrzebuje platforma miala wyladowac w smietniku. Na szczescie wpadlam na pomysl, ze moge jej uzywac dzieki temu latwiej mi malowac wiele rzeczy, bo nie musze ich dotykac wystarczy krecic kolem.

Komentarze

  1. Podoba mi się to, co robisz, dlatego pozwoliłam sobie wyróżnić Twój blog znaczkiem

    The Versatile Blogger

    Zasady wyróżnienia:
    1. Podziękować nominującemu bloggerowi u niego na blogu,
    2. Pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
    3. Ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
    4. Nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
    5. Poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.




    Znaczek skopiuj z mojej strony http://poddasze-decouart.blogspot.com

    Pozdrawiam i zachęcam do wspólnej zabawy!


    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz