Targi wiosenna edycja 2013




Tak, tak dzis rano znow wyruszylam na moje ulubione targi, wiosenna edycja jest spokojniejsza, mniej wystawcow, mniej odwiedzajacych pewnie dlatego ze nie towarzyszy jej przedswiateczna goraczka, nie trzeba robic prezentow. W takich warunkach mozna sie lepiej skupic i zastanowic co kupic a z czym dac sobie spokoj. Ja zrobilam w tym roku, bardzo udane zakupy, nie kupilam niczego czego bym potem zalowala.
Zaczelam od ksiazek pierwsza od lewej jest o ziolach, ich zastosowaniu, wlasciwosciach leczniczych i nie tylko, druga to ksiazka kucharska poswiecona przepisom z ryb.


Nastepnie zakupilam "gazetownik" tak przynajmniej nazywal go sprzedawca nam bedzie sluzyl do segregowania bierzacych dokumentow, bo co tydzien dostajemy tego sterty. Oczywiscie tasiemki, ktorych moglam kupic wiecej, bo tych nigdy nie jest za duzo. No i ostatnie sa zakupy xxx to znaczy wklady do segregatora na muliny, jeden motek( zpomnialam zrobic liste potrzebnych koloro:( ) i patyczki do makatki z kalendarzem. Oraz jeden zestaw, ktory udalo mi sie kupic za smieszna cene.

Fimo&co mam pewien pomysl na mietowe kolczyki, kupilam tez bigle, mini buteleczki, mini kubeczek, mikro granulki mietowe i srebrne oraz silikonowe foremki do fimo oraz silkon do zrobienia takich foremek a i jeszcze koleczka do kluczy.



Mechanizm do zegarka i akcesoria do torebki tez maja juz w mojej glowie konkretne przeznaczenie.
Na koniec zostawilam najwazniejsze moje zakupy, to znaczy najbardziej kosztowne.
Kilka tkanin, tym razem nie mialam cierpliwosci do wybierania kupilam tylko to z czego powstanie cos w przyszlosci. Dostalam kilka "zamowien".


Material w mape swiata jest dla mnie, bede porabiac torebka Alviero Martini :)
Natepnie kupilam pile i nozyce do drewna dostalam przy tym wiele gratisow: pomaraczowy homar, szczypce do unieruchomienia kawalka drewna i nozyk do szkla( ten to mi nie potrzebny, no ale byl gratis)
To stoisko jest na tych targach od zawsze ale dopiero dzis zainteresowlam sie tym panem, ktory tak gorliwie to wszystko pokazywal, kazde z tych narzedzi na zdjeciu mialam okazje pobrobowac. Jak urzyje tego w domu to napisze i pokaze. Narazie mozecie zobaczyc o co chodzi na ich stronie.
Ostatni ale nawaznieszy zakup to stopki do maszyny do szycia. Wlasciwie glownie po nie pojechalam, cala noc mi sie cholery snily.
Jest ich 4: lamownik, stopka z podwojnym transportem, do obszywania brzegow( np. do podkladania jeansow, bez koniecznosci fastrygowania) i do pikowania. To by bylo na tyle chwalenia sie. Stopki tez pokaze jak beda w uzyciu, wtedy latwiej zrozumiec o co chodzi.




Komentarze

  1. Nie ma to jak szał zakupów , a zaczęło się tak beztrosko od stopek do maszyny , hi hi :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. iSTNE SZALEŃSTWO :D
    Piękne zakupy, a już zazdroszczę pozytywnie tej tkaninki w kawusie - takie podkładki + oprawione w rameczkach ... i kuchnia jak ta lala :D
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. super zakupy, kurcze szkoda, że u mnie na południu takich targów nie ma, bynajmniej ja takowych nie odkryłam. Bergamo, Milano to tak , a Sycylia - nic :o(
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło mi poznać :)
    Dziękuję za pozostawione słowa u mnie!
    Pozdrawiam
    Miłego tygodnia
    K.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz