Jakbym wiedziala, niedawno kupilam sobie prosta dlugasna czarna sukienke. Mam zamiar pomalowac wlosy i wczoraj wlasnie sam dokonal sie wybor koloru-czarny. Tak, tak dobrze sie domyslacie zmieniamy sie w rodzine Adamsow, mowcie mi Morticia, Camillo to oczywiscie Gomez a Brick od dzis nazywa sie Cos.
A wszystko za sprawa nowego instrumentu, ktory zamieszkal z nami. Wczoraj moj niespokojny chlop kupil kolejny- po wlosku nazywa sie clavicembalo. Jak mi powiedzial to myslalam ,ze sobie ten wyraz wlasnie wymyslil na poczekaniu ale wygooglowalam i istnieje naprawde a wikipedia mowi, ze po naszemu nazywa sie to klawesyn.
O co chodzi z ta rodzina Adamsow? Otoz to jest wspolczesna elektryczna wersja instrumentu uzywanego przez Lurch'a w filmie o tej rodzinie.
Urzadzenie zostalo kupione uzywane po bardzo okazyjnej cenie, rodzina ktora sie tego pozbywala kupila to z mysla o synku, ktory to mial sie uczyc gry na pianinie. Dopiero Camillo ich wczoraj uswiadomil, ze to ma niewiele wspolnego z pianinem, bardzo byli zdziwieni. W kazdym badz razie tymczasowo jestesmy rodzina Adamsow, bo to cudo zostanie sprzedane.
Na dowod, ze na taka upiorna rodzine nadajemy sie jak najbardziej niech bedzie moja hortensja. Tak- udalo mi sie ja unicestwic a podlewam ja codziennie( no dobra-prawie codziennie)
Salate wpieprzyly slimaki, pomidory uschly i tylko lawenda rosnie sobie radosnie jakby nigdy nic(narazie).
Ide zrobic troche balaganu w domu, zeby pasowalo do okolicznosci, no i opuszcze wszystkie rolety . A potem polece do perfumeri po krwisto-czerwona pomadke.
Na koniec zagadka- kto wie jaka jest roznica miedzy tym instrumentem a zwyklym fortepianem lub pianinem. Dla ulatwienia dodam, ze widac to golym okiem na zdjeciu.
A wszystko za sprawa nowego instrumentu, ktory zamieszkal z nami. Wczoraj moj niespokojny chlop kupil kolejny- po wlosku nazywa sie clavicembalo. Jak mi powiedzial to myslalam ,ze sobie ten wyraz wlasnie wymyslil na poczekaniu ale wygooglowalam i istnieje naprawde a wikipedia mowi, ze po naszemu nazywa sie to klawesyn.
O co chodzi z ta rodzina Adamsow? Otoz to jest wspolczesna elektryczna wersja instrumentu uzywanego przez Lurch'a w filmie o tej rodzinie.
Urzadzenie zostalo kupione uzywane po bardzo okazyjnej cenie, rodzina ktora sie tego pozbywala kupila to z mysla o synku, ktory to mial sie uczyc gry na pianinie. Dopiero Camillo ich wczoraj uswiadomil, ze to ma niewiele wspolnego z pianinem, bardzo byli zdziwieni. W kazdym badz razie tymczasowo jestesmy rodzina Adamsow, bo to cudo zostanie sprzedane.
Na dowod, ze na taka upiorna rodzine nadajemy sie jak najbardziej niech bedzie moja hortensja. Tak- udalo mi sie ja unicestwic a podlewam ja codziennie( no dobra-prawie codziennie)
Salate wpieprzyly slimaki, pomidory uschly i tylko lawenda rosnie sobie radosnie jakby nigdy nic(narazie).
Ide zrobic troche balaganu w domu, zeby pasowalo do okolicznosci, no i opuszcze wszystkie rolety . A potem polece do perfumeri po krwisto-czerwona pomadke.
Na koniec zagadka- kto wie jaka jest roznica miedzy tym instrumentem a zwyklym fortepianem lub pianinem. Dla ulatwienia dodam, ze widac to golym okiem na zdjeciu.
czy moze chodzi o klawisze, a dokladnie o ich kolory? tzn.są odwrotnie niż w fortepianie?
OdpowiedzUsuńa gdzie wujek Fester?
Tak chodzi o klawisze :)
Usuńa wojkow Festero mogloby byc 2 ale zaden sie nie nadaje.
Ciekawy instrument :)Też stawiam na klawisze!
OdpowiedzUsuńU mnie w mini ogródku podobnie: na rukoli kolonia pasących się ślimaków a z pięknej(kupionej i wsadzonej do ziemi) bazylii zostały tylko łodygi. Nawet listka nie zostawiły dla mnie :) Mnie zimą uschły dwa duże kaktusy i zupełnie nie wiem czemu. Miałam je już od ok.10 lat :) Może za mało z nimi rozmawiałam :D
No coz bede kupowac salate jak do tej pory w sklepie i niech sie wypchaja te slimaki. Naszczescie do bazyli sie nie dobraly:)
UsuńNie ma pedalow?
OdpowiedzUsuńMa pedal jeden tylko go nie ma na zdjeciu
Usuń