Lipiec=lato=piekielny upal. Po co? Dlaczego? Ja tego nie wiem, nawet pies za bardzo tego nie rozumie, bo przemieszcza sie po domu i ogrodzie jakby chcial uciec od slonca. Ja zaciskam zeby i czekam na chlodniejsze dni.
Narazie ratujemy sie napojami chodzacymi i lodami. Ja od wielu lat robie lody w domu w wersji dietetycznej ale smacznej i baaaardzo orzezwiajacej.
Potrzebne sa do nich specjalne foremki do lodow na patyku .
Po wielu nie udanych zakupach trafilam na te ich wielka zaleta jest to ze kiedy sa niepotrzebne mozna je zlozyc i zajmuja malo miejsca. Kosztuja niewiele a do tego ich koszt zwraca sie bardzo szybko.
Dzis zrobilam cytrynowe ale czesto robie z syropem mietowym lub zamiast cytryny urzywam limonke albo inny naturalny sok owocowy. Rozpuszczam cukier(ja uzywam brazowy) w odrobinie goracej wody, wyciskam sok z cytryny i uzupelniam zimna woda. Wszystko robie na oko, probuje na koniec i dodaje czego brakuje. Smak musi byc mocniejszy od normalnej lemoniady, zeby potem lody mialy zdecydowany owocowy smak nie wodny.
Laduje do zamrazarki i dzis po kolacji bedziemy sie delektowac lodowym deserem bez wyrzutow sumienia ze tuczy. Do tego tu ostatnio sa tak gorace wieczory, ze ratuja nas tylko te lody i wentylator. Takich lodow robie naprawde duzo 12 foremek na raz i znikaja w kilka dni. Moim zdaniem to najlepszy deser na lato.
Narazie ratujemy sie napojami chodzacymi i lodami. Ja od wielu lat robie lody w domu w wersji dietetycznej ale smacznej i baaaardzo orzezwiajacej.
Potrzebne sa do nich specjalne foremki do lodow na patyku .
Po wielu nie udanych zakupach trafilam na te ich wielka zaleta jest to ze kiedy sa niepotrzebne mozna je zlozyc i zajmuja malo miejsca. Kosztuja niewiele a do tego ich koszt zwraca sie bardzo szybko.
Dzis zrobilam cytrynowe ale czesto robie z syropem mietowym lub zamiast cytryny urzywam limonke albo inny naturalny sok owocowy. Rozpuszczam cukier(ja uzywam brazowy) w odrobinie goracej wody, wyciskam sok z cytryny i uzupelniam zimna woda. Wszystko robie na oko, probuje na koniec i dodaje czego brakuje. Smak musi byc mocniejszy od normalnej lemoniady, zeby potem lody mialy zdecydowany owocowy smak nie wodny.
Laduje do zamrazarki i dzis po kolacji bedziemy sie delektowac lodowym deserem bez wyrzutow sumienia ze tuczy. Do tego tu ostatnio sa tak gorace wieczory, ze ratuja nas tylko te lody i wentylator. Takich lodow robie naprawde duzo 12 foremek na raz i znikaja w kilka dni. Moim zdaniem to najlepszy deser na lato.
ja też za upałem nie przepadam ratuję się wentylatorem (chodzi całą noc) i polewam codziennie ogródek a przy okazji i siebie
OdpowiedzUsuńw lodówce zawsze mam zapas kostek lodu które robię prawie codziennie
a psy nie wiedzieć czemu przed wodą uciekają, po prostu jej nie znoszą
Moj pies tez nie lubi wody tzn. tej na nim, bo ta do picia to owszem i to pije ja tak ze pol kuchni ochlapie przy tym :). Do tego pije ja bardzo glosno i robi to 1-2 razy na dzien czasami zajmuje mu to 2-3 minuty. Czysta komedia jakby powiedziala moja babcia. Moze nastepnym razem nakrece film.
UsuńMnie podobne przywiozła w zeszłym roku siostra z Polski- taki zamrożony syrop z malin to super sprawa w upały.Generalnie jednak tu wybór lodów jest tak ogromny,że nie opłaca się nawet kombinować samemu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Pewnie co do wyboru lodow to masz racje jednak jak czytam ich sklad i te wszystkie skladniki zaczynajace sie na E wole poswiecic 15 minut na przygotowanie domowej wersji. Kiedys nawet granite robilam sama :)
Usuń